Sunduk i filcowane szale

Sunduk mojej babci Pamiętam jak kilkanaście lat temu moja babcia Handzia z Gródka otworzyła swój sunduk i zaczęła z niego wyciągać swoje skarby. Piękne tkaniny wytkane przez siebie – białe lniane na ręczniki, szare na garnitury, kolorowe „dywany”. Trochę z

Przeczytaj więcej »

Róże, różyczki…

Zamówiony szal (na razie nie mogę powiedzieć,  kto i dla kogo) miał być w róże lub astry. Ani jednych, ani drugich kwiatów jeszcze nie filcowałam. Ale, skoro poradziłam sobie z frezjami (już nikt mnie nigdy na frezje nie namówi!)… Wybrałam

Przeczytaj więcej »

Sunduk w “Strefie Biznesu”

Bardzo poważnie to zabrzmiało – Sunduk w “Strefie Biznesu”! W październikowym dodatku do Kuriera Porannego można przeczytać cudowny artykuł Agaty Sawczenko pt. “Zaprogramowana na kolory” – o mnie, a przede wszystkim o Pracowni Sunduk, o moich filcowanych szalach, kwiatach, naszyjnikach,

Przeczytaj więcej »
Koszyk
Twoje wybrane produkty
  • Brak produktów w koszyku.